Postanowiliśmy przyjrzeć się bezpieczeństwu laptopów biznesowych. Jako swoistego królika doświadczalnego wybraliśmy jeden z modeli, które przez producenta okrzyknięte zostały jako jedne z bardziej bezpiecznych. Mowa o modelu ThinkPad T590 od firmy Lenovo. Jest on reklamowany jako komputer, na którym zostaje wszystko to, co na nim robimy. Innymi słowy – nasze dane nie mają szansy przedostać się w niepowołane ręce. Czy tak jest rzeczywiście? Mówimy – sprawdzam!
Przegląd konfiguracji
Zanim jednak przyjrzymy się kwestiom bezpieczeństwa, powiemy kilka słów o parametrach samego laptopa. Mamy tu procesory Intel Core ósmej generacji, o oznaczeniach i5 oraz i7 z technologią wspierającą wirtualizację vPro. Do komputera dołączany jest system operacyjny Windows 10 Pro. Wyświetlacz ma 15.6 cali, a jego rozdzielczość to Full HD lub 4K (3840 na 2160 pikseli). Lenovo ThinkPad T590 możemy także wybrać z ekranem dotykowym, wtedy musimy zdecydować się na wersję z rozdzielczością Full HD. Na pokładzie zamontować można maksymalnie 48 GB RAM, a dysk twardy typu SSD może mieć maksymalnie 1 terabajt pojemności.
Test bezpieczeństwa
Teraz przechodzimy do głównego punktu naszej recenzji, czyli sprawdzamy poziom bezpieczeństwa laptopa. Na pierwszy rzut oka wysuwa się system FIDO, czyli Fast Online Identify. Pozwala on na szyfrowane uwierzytelnienie z wykorzystaniem sieci internet, dzięki czemu nawet gdy komputer wpadnie w niepowołane ręce, to nikt nie będzie mógł dostać się do naszych danych. System ten dodatkowo wspierany jest szyfrowaniem typu dTPM 2.0. Dzięki niemu Lenovo ThinkPad T590 (ww.kuzniewski.pl) ma szyfrowany dysk w locie, co powoduje, że wszystkie nasze dane są tak samo bezpieczne. Możemy wybrać dodatkowo wersję z czytnikiem linii papilarnych, co da jeszcze więcej bezpieczeństwa.
Oprócz powyższych, mamy jeszcze dwie ważne funkcje. Pierwsza z nich, to coś bardzo nowatorskiego, co rzadko jest dziś jeszcze gdziekolwiek spotykany. Chodzi o fizyczną przesłonę kamerki internetowej wbudowanej w monitor. Aby można było jej używać, należy przesłonę odsunąć, poprzez przesunięcie dźwigni. Dzięki temu, nawet w przypadku pojawienia się wirusa, nie będzie możliwości robienia zdjęć bądź nagrywania filmów zdalnie za pomocą kamery w naszym laptopie. Drugi natomiast system to blokada Kensington Lock, która chroni sprzęt pozostawiony np. w biurze przed kradzieżą, gdyby doszło do włamania.
Obraz z news.lenovo.com
